W przypadku bezskutecznej egzekucji z majątku spółki z o.o. lub akcyjnej za jej zaległości podatkowe całym swoim majątkiem odpowiadają członkowie zarządu, jeśli w zawiniony sposób, we właściwym czasie, nie zgłoszą wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, lub nie zostanie otwarte postępowanie restukturyzacyjne, lub nie nastąpi zatwierdzenie układu. Prezesi i inni członkowie zarządów spółek zadają sobie pytanie – kiedy jest ten „właściwy czas” na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości i uwolnienie się od odpowiedzialności majątkowej za długi przedsiębiorstwa?
Oskarżenie o udział w karuzeli VAT, puste faktury
Jedna ze spółek z o.o. została oskarżona przez skarbówkę, o świadome uczestnictwo w oszustwach podatkowych karuzeli VAT, w tym o wystawianie faktur niedokumentujących rzeczywistych zdarzeń gospodarczych. W listopadzie 2015 r. fiskus zabezpieczył na majątku spółki przybliżoną kwotę zobowiązań podatkowych za grudzień 2013 r. oraz za I i II kwartał 2014 r. w łącznej wysokości ponad 7,8 mln zł. W czerwcu 2016 r. naczelnik urzędu skarbowego określił spółce niewykonane zobowiązanie w podatku od towarów i usług za grudzień 2013 r. i styczeń 2014 r. w wysokości ponad 1,6 mln zł. W listopadzie, z uwagi na bezskuteczność, umorzył obejmujące te zaległości postępowanie egzekucyjne prowadzone wobec spółki.
Odpowiedzialność majątkowa prezesa spółki za jej zobowiązania
Niemal 3 lata później, w lipcu 2019 r., naczelnik wszczął postępowanie podatkowe w sprawie orzeczenia solidarnej odpowiedzialności podatkowej byłego prezesa zarządu spółki za jej zobowiązania, które wraz z odsetkami za zwłokę i kosztami egzekucyjnymi wynosiły już blisko 2,5 mln zł. Prezes zarządu wniósł odwołanie od decyzji określającej tę odpowiedzialność . Jak podniósł reprezentujący go w sprawie adwokat Paweł Chmielowiec z Kancelarii Prawnej Skarbiec, organ podatkowy stwierdzając o niedopełnieniu obowiązku złożenia w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości, nie przeprowadził dowodu z ustalenia sytuacji majątkowej spółki, w jakiej znajdowała się w tamtym czasie. To potwierdziłoby, że ówczesny prezes nie był zobligowany do zgłaszania takiego wniosku. Dodatkowo decyzja organu określająca zobowiązanie spółki została wydana w czasie, w którym przestał on pełnić funkcję prezesa zarządu. Nie miał więc możliwości wpłynięcia na to, czy spółka od decyzji organu się odwoła.
Brak przesłanek do ogłoszenia upadłości w trakcie kadencji obarczonego odpowiedzialnością członka zarządu
Dyrektor izby administracji skarbowej jako organ odwoławczy stwierdził, że z dokumentów Krajowego Rejestru Przedsiębiorców wynika, iż od dnia 21 listopada 2013 r. do 4 marca 2014 r. skarżący pełnił funkcję prezesa w zobowiązanej spółce. Terminy płatności spornych zobowiązań w VAT upływały 27 stycznia i 25 lutego 2014 r., a zatem w okresie pełnienia funkcji członka zarządu. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie pełnomocnik prezesa ponownie przytoczył, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstaw do stwierdzenia, że w 2014 r. istniały przesłanki do ogłoszenia upadłości spółki.
Niewypłacalność przedsiębiorcy
Sąd przywołując treść przepisu art. 116 Ordynacji podatkowej, konstytuującego odpowiedzialność podatkową członków zarządu spółek kapitałowych, orzekł, że jej warunkiem jest ustalenie, iż we właściwym czasie członek zarządu nie zgłosił wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. WSA przyznał, że na gruncie prawa podatkowego brak jest wyjaśnienia pojęcia „właściwego czasu” na zgłoszenie. Odnosząc się do przepisu art. 10 ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze (dalej: u.p.u.n.) wskazał, że przesłanką ogłoszenia upadłości dłużnika będącego przedsiębiorcą jest jego niewypłacalność. Z kolei zgodnie z art. 11 tej ustawy dłużnik jest niewypłacalny, jeśli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań, a także gdy jego zobowiązania przekroczą wartość posiadanego majątku, nawet jeśli na bieżąco zobowiązania te wykonuje.
Co najmniej dwa zaległe zobowiązania
Dla ustalenia, czy istnieją podstawy ogłoszenia upadłości decydujące jest nie to, czy dłużnik nie wykonuje wszystkich swoich zobowiązań, a tylko czy nie wykonuje zobowiązań wymagalnych. Skoro sprawa dotyczy przedsiębiorstwa, to właściwym czasem na realizację przez członka zarządu obowiązku zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości jest moment, w którym przedsiębiorstwo to stało się niewypłacalne, czyli nie regulowało swoich wymagalnych zobowiązań. Uchylając zaskarżoną przez byłego prezesa spółki decyzję dyrektora izby administracji skarbowej sąd orzekł: „… podstawą ogłoszenia upadłości jest trwałe zaprzestanie płacenia zobowiązań, a nie brak zapłaty jednego zobowiązania. (…) stan niewypłacalności powstaje z chwilą nieuregulowania w terminie określonym ustawą lub umową drugiego z kolei zobowiązania” (wyrok WSA w Warszawie z 21 stycznia 2022 r., sygn. akt III SA/Wa 1879/20).
Termin na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości od dnia wystąpienia do tego podstaw
Sąd zauważył, że organ w tej sprawie uznał, iż obarczony odpowiedzialnością prezes zarządu spółki miał obowiązek złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości już 10 lutego 2014 r., czyli dwa tygodnie po upływie terminu płatności VAT za pierwsze ze zobowiązań, za grudzień 2013 r. (termin upłynął 27 stycznia). Tymczasem termin płatności drugiego ze zobowiązań – za styczeń 2014 r. – upłynął 25 lutego 2014 r. Mając na uwadze normę art. 21 ust. 1 u.p.u.n., stanowiącą, że dłużnik jest obowiązany, nie później niż w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, zgłosić w sądzie wniosek o jej ogłoszenie, jak i to, że były prezes pełnił swoją funkcję do 4 marca 2014 r., to należy stwierdzić, że ów dwutygodniowy termin na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości upłynął 11 marca 2014 r., a więc już tydzień po odwołaniu członka zarządu z pełnionej funkcji. Dlatego, zdaniem sądu, organ powinien jeszcze raz przemyśleć podstawy ustalenia odpowiedzialności prezesa spółki.
Zgodnie z aktualnie obowiązującym przepisem art. 21 ust. 1 ustawy – Prawo upadłościowe, dłużnik ma na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości już nie dwa tygodnie, a 30 dni.
Problematyczne ustalenie „właściwego czasu” na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości
– Przyjęcie przez członków zarządu spółki solidarnej odpowiedzialności za jej zobowiązania jest problematyką, z którą bardzo często spotykam się w mojej praktyce adwokackiej – komentuje adwokat Paweł Chmielowiec z Kancelarii Prawnej Skarbiec. – Jak pokazuje przykład tej sprawy, samo ustalenie upływu terminu płatności zobowiązań nie może przesądzać o wystąpieniu „właściwego czasu” na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, a zatem i ziszczenia się wszystkich przesłanek odpowiedzialności członka zarządu.
Zgodnie z aktualną tezą zawartą w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 lipca 2021 r.: „Właściwy czas na wnioskowanie o upadłość należało powiązać z istnieniem zaległości za trzy kolejne okresy rozliczeniowe, co przybierało już charakteru trwałości” (III FSK 3637/21). W uzasadnianiu swojego wyroku WSA w Warszawie powołał się m.in. na inne rozstrzygnięcie NSA, z 2 grudnia 2020 r.: „Oczywistą pozostaje bowiem okoliczność, iż krótkotrwałe powstrzymanie płacenia długu wskutek przejściowych trudności, nie jest podstawą ogłoszenia upadłości. Czym innym jest wszakże chwilowe nieregulowanie należności przy zachowaniu przez spółkę względnej płynności finansowej i posiadanie w krótkiej perspektywie zdolności do wykonania wymagalnych wierzytelności kontrahentów, czym innym zaś trwałe zaleganie z płatnościami wynikające z braku majątku możliwego do zaspokojenia wierzycieli w jakiejkolwiek perspektywie czasowej. W świetle zatem art. 11 ust. 1 p.u.n. samo występowanie opóźnienia w płatnościach zobowiązań, ich przeterminowanie, nie jest równoznaczne z niewypłacalnością, gdy jednocześnie podmiot ten ma zdolność płatniczą, zobowiązania mają pokrycie w majątku spółki, istnieje możliwość spłaty zobowiązań w przyszłości” (II FSK 2437/19).
W innym wyroku z 21 kwietnia 2021 r. NSA orzekł: „… wniosek o ogłoszenie upadłości można uznać za złożony we „właściwym czasie” tylko wtedy, gdyby nie upłynęło więcej niż dwa tygodnie od chwili, gdy długi spółki przewyższyły wartość jego majątku (powinno być: jej majątku – przyp. red.)” (sygn. akt III FSK 3105/21). Ale w orzeczeniu tym NSA podkreślił jednocześnie, że skoro do obowiązków członka zarządu należy prowadzenie spraw spółki, a spółka świadomie uczestniczyła w oszustwie skutkującym powstaniem zaległości w VAT, to nie może on uwolnić się od odpowiedzialności podnosząc, że w okresie pełnienia przez niego funkcji nie występowały okoliczności zobowiązujące go do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.
O odpowiedzialności członka zarządu nie może decydować samo opóźnienie spółki w płatnościach
Należy zwrócić uwagę, że opisana wyżej sprawa stanowi tylko przykład, unaoczniający jak każde z kryteriów ustalania odpowiedzialności zarządu może zaważyć na wyniku postępowania i nie można go traktować jako reprezentatywnego dla każdego stanu faktycznego. Dlatego tak ważne jest, aby dokonać profesjonalnej, kompleksowej oceny wszystkich przesłanek ustalenia odpowiedzialności subsydiarnej członka zarządu, a jest ich przynajmniej kilka.
Obok daty powstania zobowiązania, determinującej moment na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości zarządzanej przez siebie spółki, należy również zweryfikować m.in. przesłankę bezskuteczności egzekucji wobec spółki, a także czy w razie niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w odpowiednim czasie występuje zawinienie członka zarządu oraz czy wierzyciel poniósł szkodę ze względu na fakt niezgłoszenia spółki do upadłości.
Autor: Robert Nogacki, właściciel Kancelarii Prawnej Skarbiec specjalizującej się w doradztwie prawnym, podatkowym oraz strategicznym dla przedsiębiorców